Stokrotka

Niepozorny kwiatek zaścielający przydomowe trawniki, ścieżki i łąki. Deptany, przerabiany na wianuszki. Czasem pomaga ustalić czy ktoś "kocha czy nie kocha"... Ale na tym nie kończą się jego właściwości. Ta niewielka roślina z rodziny astrowatych może o wiele więcej.

Nadale się do jedzenia na surowo w sałatkach i do kiszenia. wzbogaca smakiem i działaniem moczopędnym mieszanki ziołowe. Ale jest też świetnym składnikiem do kremów, maści i innych kosmetyków. Też mydeł. Zawiera olejek eteryczny, śluz, saponiny, flawonoidy, antocyjanozyd, kwasy organiczne, żywice, woski, sole mineralne. Wspomaga leczenie chorób skóry, egzem, ale też wzmacnia ściany naczyń włosowatych i rewelacyjnie niweluje obrzęki i siniaki. 

W tym roku przy pierwszym pojawieniu się stokrotek postanowiłam wrzucić je w mydło. Aby mydło nazwać prawdziwie ziołowym, wrzuciłam surowiec zarówno w macerat wodny, jak i olejowy. Wszak inne substancje przejdą do wody, a inne do tłuszczy. Dzięki temu, że stokrotki zawierają antocyjany zabawa z maceratem wodnym była atrakcją także dla najmłodszych. Antocyjany bawią roztwór w zależności od ph, więc mieliśmy macerat wodny zielony (w środowisku obojętnym), czerwony (po dodaniu octu) i żółtym (po dodaniu wodorotlenku sodu).

Mój macerat olejowy zrobiłam na oleju ryżowym, dlatego w mydle jest go aż 30%.

Dodatkowo w recepturze: olej kokosowy - dodający piany, twardości i mycia; oleje konopny i winogronowy - bardzo pielęgnujące, zawierające wiele kwasów nienasyconych; oliwa - również pielęgnacja ale dotycząca innych kwasów i masło kakaowe - dodaje mydłu twardości, kremowości, delikatnego zapachu, jest mocno pielęgnacyjne, mimo, że kalkulator tego w pełni nie pokazuje.

Nie dodawałam żadnych zapachów. Nie, nie liczyłam na to, że zapach stokrotek się zachowa. Zawartość olejków eterycznych jest tak niewielka, że nie ma szansy przetrwać przy tak małej ilości surowca. Brak kumaryn też nie pomaga, ale mydła z dużą ilością roślin i fajnymi tłuszczami nie potrzebują dodatków zapachowych. Pachną sobą. Nie łąką pełną kwiatów, nie drogerią... Pachną dobrym mydłem przepełnionym miłością i pasją.